Jak przetrwać sesję? - 7 porad dla studenta od absolwenta

Jak przetrwać sesję? 7 porad dla studenta od absolwenta

jak przetrwać sesję?

jak przetrwać sesję? porady dla studentów

Zbliża się sesja, zjada Cię stres i nie wiesz co robić? Być może zrobiłeś już wszystko, co może zrobić student, zanim weźmie do ręki książki i zacznie się uczyć. Kuchnia posprzątana, łazienka wymyta. Ba! Obejrzałeś już wszystkie filmy z kotami, jakie były w Internecie, a na Facebooku nikt nie ma pytań do egzaminu. Pytanie: co teraz? Dom czysty, koty śmieszne, ale w głowie tylko jedna myśl: Jak przetrwać sesję?!

Może mówisz sobie: „To, czego się uczę to bzdury”. Czujesz zniechęcenie na samą myśl o tym, że trzeba będzie otworzyć te przestarzałe rozpadające się książki, żeby uczyć się na pamięć tych wszystkich regułek i pojęć. I prawdopodobnie myślisz, że brakuje Ci teraz motywacji do nauki.

Ale prawda jest taka, że nie chodzi o Twój brak motywacji. Zdziwiony?

 

MOTYWACJA, CZY SUMIENNOŚĆ

Bardzo dużo mówi się obecnie o motywacji. Ale prawie nikt nie mówi o odpowiedzialności, o silnej woli, czy o samodyscyplinie. Dlaczego?

Zwróć uwagę, że ludzie często traktują ten cały „brak motywacji” jako usprawiedliwienie swoich niepowodzeń. Ale tak naprawdę to nie brak motywacji jest problemem, tylko brak samodyscypliny i sumienności.

To ma nawet potwierdzenie w badaniach naukowych!

Costa McRae sumienność

Psycholodzy Costa i McRae stworzyli 5-czynnikowy model cech osobowości, który zawiera cechy takie jak: neurotyczność, ekstrawersję, otwartość na doświadczenia, ugodowość i sumienność.

Jakiś czas po stworzeniu tego modelu, inni naukowcy sprawdzili, która z wyróżnionych w modelu cech, ma największy wpływ na przyszłe sukcesy akademickie. I wiesz co?

Okazało się, że tą cechą jest sumienność! A czym jest sumienność?

To stopień zorganizowania, wytrwałości i motywacji człowieka w działaniach zorientowanych na konkretny cel. Sumienność to także Twój stosunek do pracy oraz skłonność do utrzymywania porządku, obowiązkowość, dążenie do osiągnięć i samodyscyplina.

Piszę o tym, dlatego, żeby pokazać Ci, że ludzie nie mają problemu z motywacją. Ludzie mają problem z sumiennością. I to brak tej sumienności jest główną przyczyną niepowodzeń na studiach, a później w pracy i w życiu!

Ale nie przejmuj się. Bo za chwilę pokażę Ci 7 skutecznych sposobów, które pozwolą Ci błyskawicznie wyćwiczyć swoją sumienność! Chcesz poznać te sposoby?

Okej, ale najpierw pokażę Ci, dlaczego Twój własny mózg Ci w tym nie pomaga. Ciekawy?

 

MECHANIZM: „5 MINUT” ALBO „JUTRO TO ZROBIĘ”

Większość ludzi w Polsce ma mechanizm w głowach: „Jeszcze 5 minut”. Znasz to? Wstajesz rano, patrzysz na zegarek i mówisz: „jeszcze 5 minut”. Wiesz dlaczego tak się dzieje?

jak nie odkładać na jutro

Chodzi o to, że Twój mózg nie jest zaprogramowany do tego, żebyś robił to, co nieprzyjemne. Twój mózg ma za zadanie chronić Cię przed każdym ryzykiem.

I to było rzeczywiście bardzo przydatne w czasach, kiedy chodziliśmy z maczugami w rękach. Wtedy nie wiedzieliśmy, czy za skałą nie czai się jakiś tygrys szablozębny i bezpieczniej było założyć, że ten cień, to coś niebezpiecznego i trzeba jak najszybciej uciekać z tego miejsca.

Tylko, że egzamin to nie tygrys i w rzeczywistości nie musisz się niczego bać!

Zobacz, jak wielu ludzi z własnej woli zniechęca się do nauki! To nie pomaga! Bo jeżeli Ty przez cały czas powtarzasz sobie: „Łeee, ta nauka jest taka straszna”, „Uczę się takich pierdol, że szkoda gadać”, „Kto to wszystko wymyślił?”, to Twój mózg wejdzie w stan uciekania od tego doświadczenia. Dlatego, że to będzie dla Ciebie nieprzyjemne.

Zresztą pomyśl logicznie. Czy takie przez takie utrudnianie będzie Ci łatwiej nauczyć się do tego egzaminu? Czy trudniej?

Nie dość, że Twój mózg Cię nie wspiera, to jeszcze Ty sam siebie sabotujesz. To jest bardzo nieefektywne. Czy teraz to widzisz?

Przeczytaj więcej o micie motywacji w artykule: Dla tych osób kursy z rozwoju nie działają. Sprawdź, czy jesteś wśród nich…

 

ODPOWIEDZIALNOŚĆ MA ZNACZENIE

Musisz zrozumieć, że jeśli chcesz się efektywnie uczyć, to musisz zacząć myśleć w sposób, który wspiera Twoje działanie. I abstrahując od tego, czy wiedza, której się uczysz jest praktyczna, czy niepraktyczna… może Ci się to nie podobać. Ale czy to, że Ci się to nie podoba, będzie miało znaczenie na wynik Twojego egzaminu?

Nie. Znaczenie ma to, ile czasu poświęcisz na naukę i ile tak naprawdę się nauczysz.

Dlatego sprawa jest prosta. Masz zadanie do wykonania i ograniczoną ilość czasu. Zamiast sabotować samego siebie, pora coś z tym zrobić! Chciałbyś wiedzieć, co ci w tym pomoże?

To teraz nauczę Cię 7 praktycznych sposobów na to, jak przetrwać sesję. Ciekawy? To czytaj dalej.

 

1. STWÓRZ KALENDARZ Z TERMINAMI EGZAMINÓW I ZALICZEŃ

Masz czasami tak, że masz tyle roboty, że nie wiesz za co się zabrać? No to odpal Worda i zrób piękną tabelkę (założę się, że potrafisz robić piękne tabelki). A teraz wpisz wszystkie ważne terminy w tabelę i będziesz widział „jak byk”, co trzeba zrobić i na kiedy.

kalendarz do nauki

kalendarz do nauki

2. OKREŚL: CO, KIEDY, GDZIE I JAK?

Nie wystarczy, że powiesz sobie: „jutro będę się uczył do egzaminu”. Zamiast tego jasno określ: co konkretnie zrobisz, kiedy to zrobisz, w jaki sposób to zrobisz i gdzie to zrobisz. „Jutro o 10:00 pojadę do biblioteki, wypożyczę książki i w czytelni do 14 będę robił notatki na egzamin z psychologii społecznej”.

 

3. UCZ SIĘ WCZEŚNIE RANO

Brian Tracy mówi: “zjedz żabę z rana”. Dzięki temu najważniejsze zadanie nie będzie “chodzić” Ci po głowie przez cały dzień. Są ludzie, którzy wciąż powtarzają: “ale ja nie mam czasu”. W rzeczywistości to nie kwestia czasu, tylko nieodpowiedniej organizacji zadań. Jeśli masz ochotę, to przeczytaj sobie, jak wygląda tydzień Ellona Muska i zobacz, jak wiele można zrobić przez 24 albo przez 168 godzin.

Często brak czasu wynika z tego, że najważniejsze zadania odkładamy na sam koniec, kiedy czujemy się zmęczeni i brakuje nam mentalnych sił, żeby uporać się z trudnym zadaniem.

W książce: “The One Thing: The Surprisingly Simple Truth Behind Extraordinary Results”, Gary Keller mówi, że Twoja wola jest najsilniejsza rano, a nie wieczorem. Skoro jakieś zadanie jest najważniejsze, to wymaga większego zaangażowania i energii od Ciebie.

Nie lepiej zrobić je właśnie rano?

 

4. WYJDŹ NA SPACER I ODPOCZNIJ

Miałeś kiedyś 4-godzinny wykład? Pewnie tak. Osobiście uważam, że szaleństwem jest oczekiwać od kogokolwiek, że cokolwiek zapamięta w trakcie takiego wykładu. Zauważyłeś, że po godzinie większość osób już się wyłącza. Nawet jeśli wykład jest ciekawy! A co jeśli taki wykładowca zamiast ciekawie opowiadać, czyta wikipedię wklejoną na slajdy? Grrr. No, ale to nie o tym. Wiesz w czym jest problem?

Chodzi o to, że Twoje „zasoby poznawcze” są ograniczone. Twój umysł może się przegrzać. I to całkiem normalne. Ja też tak mam.

Problem pojawia się wtedy, kiedy dogrzewasz umysł jeszcze bardziej, zamiast dać mu odpocząć. Mówię Ci! Kiedy jesteś wykończony, niczego się nie nauczysz.

Dlatego jeśli czujesz, że dopada Cię zmęczenie, to połóż się i zamknij oczy na 15 minut. Otwórz okno, żeby się dotlenić, patrz bezmyślnie w chmury i oglądaj przelatujące samoloty. Albo po prostu idź na spacer! Bo odpoczynek jest bardzo ważny.

 

5. NAUCZ KOGOŚ

Konfucjusz powiedział: „Co usłyszę, zapomnę, co zobaczę, zapamiętam, co sam zrobię, zrozumiem”. Badania Edgera Dale’a i Rogera Schanka pokazują, że zapamiętujemy 10% tego, co czytamy, 20% tego, co słyszymy, 30% tego, co widzimy, 50% tego, co słyszymy i widzimy, 70% tego, co sami mówimy i aż 90% tego, co sami robimy.

To znaczy, że sama obecność na wykładzie raczej nie wystarczy. To znaczy, że samo przeczytanie może nie wystarczyć. Mało tego, często nie wystarczą też ilustrację, ani to, że ktoś Ci o tym powie.

Nauczysz się znacznie więcej, kiedy połączysz to wszystko. Kiedy przeczytasz, usłyszysz, zobaczysz, sam opowiesz i sam to zrobisz. Uczenie innych jest jedną z lepszych metod, która pomaga w tym, żeby lepiej zapamiętać materiał.

Aaa… mało brakowało i bym zapomniał. Słyszałeś kiedyś o metodzie gumowej kaczki?

 

Metoda gumowej kaczki

Jeśli nie, to pewnie Cię to nieźle rozśmieszy! Ale będziesz też wiedział, dlaczego na biurkach niektórych programistów można czasem znaleźć jakiegoś krasnala, smoka, czy właśnie gumową kaczkę. Metoda gumowej kaczki polega na tym, że kiedy masz problem, który jest złożony, to bierzesz sobie taką gumową kaczkę i tłumaczysz jej ten problem. I wykładasz ten problem w taki sposób, żeby wytłumaczyć go w sposób taki, który zrozumiałaby gumowa kaczka! Zabawne, co?

Możesz się śmiać, ale ponoć robią tak nawet programiści Google’a!

 

6. STWÓRZ LISTĘ TRAFNYCH PYTAŃ

Nie znasz pytań egzaminacyjnych? To nic! Stwórz sobie swoje. Kiedy czytasz materiały, które masz do nauki, zastanów się, jak można zapytać o te zagadnienia. Zapisuj te pytania i sam sobie na nie odpowiadaj. Wyciągnij z nich „mięso”. Czyli to, co jest najważniejsze.

Większość ludzi zaczyna naukę od uczenia się całych definicji albo wszystkich związanych z zagadnieniem szczegółów. Musisz zrozumieć, że próbując uczyć się wszystkiego, możesz nie nauczyć się niczego. Kiedy zaczniesz od podstaw, wszystko pójdzie Ci łatwiej. Dlatego pamiętaj – najpierw wyciągnij esencję. A potem „dobudujesz” bardziej szczegółową wiedzę do fundamentów.

W tym bardzo pomaga zadawanie sobie pytań. Im więcej trafnych pytań sobie zadasz, tym większe prawdopodobieństwo, że będziesz miał ten sam pomysł, co Twój egzaminator w trakcie konstruowania testu…

Będziesz przygotowany na wszystko, bo już wcześniej przewidziałeś pytania.

 

7. SPRAW BY WIEDZA BYŁA CIEKAWA

Poznaj cały kontekst sytuacji. Z niektórych książek nie dowiesz się wszystkiego… To encyklopedyczna wiedza, która zawiera same fakty. Dowiesz się, że australijscy naukowcy – Marshall z Warrenem – odkryli, że bakterie Helicobacter Pylory są odpowiedzialne za rozwój choroby wrzodowej. Potem Ci Panowie dostali Noble’a.

Ale czy dowiesz się, że do początku lat 80. wszyscy byli przekonani, że głównymi przyczynami choroby wrzodowej jest jedzenie w stresie i niezdrowy tryb życia.

I kiedy Marshall z Warrenem – australijscy lekarze, odkryli , że bakteria Helicobacter Pylori odpowiedzialna jest za rozwój choroby wrzodowej, nikt im nie uwierzył. Inni naukowcy wręcz wyśmiali ten pomysł!

Pewnego dnia Marshall skomentował to tak: „Wszyscy byli przeciwko mnie, ale wiedziałem, że mam rację”. I wtedy zrobił coś zaskakującego – postanowił ZAINFEKOWAĆ SAMEGO SIEBIE. Wyhodował bakterię i… wypił ją. I okazało się, że miał rację. W 2005 roku obaj naukowcy dostali Nobla. Którą wersję będzie Ci łatwiej zapamiętać?

Oczywiście, że drugą… to logiczne.

Ale sam teraz widzisz, że nauka nie musi być nudna. Może być wręcz fascynująca, a nawet zabawna!

 

ZASTOSUJ TO W PRAKTYCE, A PRZETRWASZ SESJĘ

Stosując te metody nauka do egzaminu stanie się bardzo prosta i przyjemna. Będziesz spokojny patrząc w kalendarz i wiedząc, że wszystko masz pod kontrolą. Wykorzystasz efektywnie czas, bo będziesz potrafił dobrze wyznaczyć cel. Będziesz czuł się dobrze, kiedy najważniejsze zrobisz z samego rana. Nie zmęczysz się tak bardzo, bo będziesz wiedział, w jaki sposób odpoczywać, kiedy dopadnie Cię zmęczenie.

Ucząc innych upewnisz się, że doskonale znasz przerabiany materiał. A im więcej razy to zrobisz, tym bardziej to sobie utrwalisz. Tworząc trafne pytania i odpowiadając na te pytania, nic Cię nie zaskoczy na egzaminie. A poznając cały kontekst sytuacji, nauka stanie się dla Ciebie przyjemna.

Czy Ci pomogłem? Mam nadzieję, że tak. Daj znać w komentarzu, co myślisz o tych sposobach. A jeśli masz inne, którymi chciałbyś się podzielić, to napisz o nich! Twój komentarz jest ważny, bo może pomóc komuś zdać sesję! 😀

PS. Udostępniajcie ten artykuł, bo zbliża się sesja, a żaden z Waszych znajomych nie chce zaliczać poprawek w wakacje. W wakacje będą drinki z parasolką i słońce!

2 Comments

  1. Rafał Zagula pisze:

    Świetnie są twoje teksty to wytluszczenie druku podsumowanie zdjęcia w tekście wszystko czytelne i klarowne cieszę się że cię Poznalem

    • Dawid pisze:

      Tak! Staram się, żeby wszystko było jak najbardziej czytelne i klarowne. Ja cieszę się, że zwróciłeś na to uwagę. ;D

      PS. A co powiesz na temat treści? 😀

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.