Jak pogodzić się z przeszłością i zacząć żyć pełną piersią?

Jak pogodzić się z przeszłością i zacząć żyć pełną piersią?

Jak pogodzić się z życiem i żyć pełną piersią

Jak pogodzić się z życiem i żyć pełną piersią

Jak pogodzić się z przeszłością? To pytanie, na które miliony osób na świecie nie potrafi znaleźć odpowiedzi. Zwykle powoduje to stres, frustracje i godziny spędzone na rozmyślaniu nad pomyłkami z przeszłości. Jak w takiej sytuacji odnaleźć spokój ducha i zaakceptować to, co było?

Z tego artykułu dowiesz się:

Czy masz wspomnienia, które z chęcią wyrzuciłbyś ze swojej głowy? Coś, co nie pozwala Ci zasnąć?

Czy te wspomnienia wracają do Ciebie powodując gniew, poczucie winy, bądź wstyd? Czy wciąż przywołujesz do siebie wszystkie te zdarzenia, które sprawiły Ci ból i przeżywasz je na nowo?

Być może myślisz, że przyczyną Twojego problemu są inni ludzie lub różne zrządzenia losu. Co, jeśli tak nie jest? Co, jeśli Ty wciąż powtarzasz ten sam schemat, a Twoje problemy nigdy nie znikną? Co, jeśli myślenie o przeszłości przejmie kontrolę nad Twoim obecnym życiem?

Niezależnie od tego, czy rozmyślasz rozstanie z bliską osobę, kłótnię z przyjacielem, czy stratę pracy, to koniecznie przeczytaj ten artykuł. Pokażę Ci, co warto w takiej sytuacji zrobić, aby ruszyć do przodu!

Dlaczego tak trudno pogodzić się z przeszłością?


Chcesz zrozumieć swoją przeszłość

To normalne, że chcesz przepracować sytuacje, które Cię dotknęły. Zabawne jest to, że człowiek, kiedy się martwi, ma wrażenie, że robi coś w kierunku, by rozwiązać swój problem. Tak naprawdę to tylko pewien utrwalony mechanizm reagowania.

Co jest jego przyczyną? Nie wiem. Być może Twoi rodzice przed każdym problemem, który mieli do rozwiązania, roztrząsali go i martwili się? Ty obserwowałeś i nieświadomie kodowałeś: “Tak zachowuje się człowiek, kiedy pojawia się problem – martwi się”.  A może chodzi o coś innego? Kto wie?

A dlaczego nie powiesz sobie: “Ooo, super, że ta sytuacja mnie spotkała. Czego może mnie to nauczyć?”. Po co tyle myślisz?

Czy zauważyłeś, że w Polsce “myślenie” jest przeważnie równoznaczne z narzekaniem? Myślenie-narzekanie. Po co tyle myślisz?


Większość ludzi popełnia ten jeden błąd.

Zamiast wszystko dokładnie przemyśleć, poukładać i wyciągnąć wnioski, oni zaczynają rozmyślać o danym zdarzeniu w nieskończoność. Jak pogodzić się z przeszłością, jeśli wciąż przypominasz sobie o tym, co złe?

Jeśli w 100% skupisz się na problemach, to nie skupisz się na wyobrażeniu, jak Twoje życie, by wyglądało, gdybyś rozwiązał problem. Czy martwiąc się jesteś w stanie myśleć o tym, co dobre i obfite? W praktyce taki proces nie ma miejsca.

Co, jeśli nie powiesz sobie, że Twoje życie może się zmienić? Nawet nie pomyślisz, że Twoje życie mogłoby się zmienić.

Pogódź się z tym, co się stało. Jeśli nie możesz czegoś zmienić, zaakceptuj to. Tak, tak, wiem, że to trudne.

To jeszcze trudniejsze, kiedy masz na głowie te wszystkie problemy, które dzieją się tu i teraz. Ktoś Ci daje dobre rady, a Ty myślisz, że w ogóle Cię nie rozumie. Nie wie, jak to jest być Tobą.

Jakie to ma znaczenie, czy osoba taka, jak Ja, czy ktoś inny rozumie Twoje problemy? Jakie ma znaczenie, czy Twoja rodzina rozumie Twoje problemy?

Czyją odpowiedzialność jest sobie z nimi poradzić? Twoją. Jeśli Ty tego nie zrobisz, to kto to zrobi? Chcesz pokonać problemy? Kliknij i zobacz materiał, który dla Ciebie przygotowałem.

Czy to wszystko? Czy nie mam Ci nic więcej do powiedzenia poza przysłowiowym: „Weź się w garść”? Czy jesteś zawiedziony? Bądź spokojny. Mam dla Ciebie kilka rad, które pozwolą pogodzić Ci się z przeszłością:


Jak pogodzić się z przeszłością?

Skup się na szczęściu

Pierwsze i najtrudniejsze, co należy zrobić, to zmienić myślenie. O czym myślisz cały dzień? Jak często przyłapujesz się na myśleniu o swojej przykrej przeszłości?

Jeśli Twój umysł będą przepełniały negatywne myśli, to Twoje życie będzie szło w podobnym kierunku.

Zamiast skupiania całej swojej uwagi na tym, co negatywne, zwróć uwagę na swoją obecną sytuację w życiu. Zadaj sobie kilka pytań:

  • Co daje mi szczęście?
  • Czego w tym momencie potrzebuję najbardziej?
  • Jak mogę to osiągnąć?
  • Co to zmieni w moim życiu?
  • Jak się będę wtedy czuć?

Odpowiedz sobie szczerze na te pytania. Możliwe, że pierwsza nasuwająca się odpowiedź na pytanie, co daje Ci szczęście to „nic”. Ale to nie może być nic. Skup się i daj szansę, aby pomóc samemu sobie.

Od razu piszę, że nie ma „magicznych pytań”. Nie ma tych JEDYNYCH, które całkowicie zmienią Twoje życie.

Tak naprawdę im więcej pytań sobie w życiu zadasz, tym więcej odpowiedzi znajdziesz. Z doświadczenia wiem, że wiele osób chce coś zmienić, ale nie ma nawet czasu, żeby wziąć zeszyt i pogłówkować nad sednem swojego problemu.

Jeśli chcesz poznać moje 4 zasady, którymi się kieruję, żeby być szczęśliwym, to oto moje nagranie, w którym o nich mówię:


Wyrażaj swoje uczucia

Niektóre przykre zdarzenia z przeszłości potrafią wzburzyć w nas falę negatywnych emocji, które powinny zostać uwolnione. I zamiast zostać uwolnione, one duszą się gdzieś w środku nas bez ujścia na zewnątrz.

Co w takiej sytuacji możesz zrobić? Uwolnij je!

Znajdź bliską osobę, której będziesz mógł o wszystkim opowiedzieć. Czy wiesz, jakie to uczucie, gdy powiesz komuś, co Ci leży na sercu? Gdy masz osobę, która Cię nie ocenia, ale wysłucha?

Kiedy zostaniesz wysłuchany i poczujesz zrozumienie, będzie Ci łatwiej zaprzestać zadręczanie się negatywnymi myślami. Jeżeli jednak nie masz takiej osoby lub wolisz zatrzymać te uczucia dla siebie, to kartka i długopis też mogą spisać się nieźle.

Przelej swoje uczucia na papier. Możesz również napisać list do osoby, która sprawiła, że poczułeś się zraniony (oczywiście, zatrzymaj go dla siebie).

 A jeżeli czujesz, że Twoje problemy stają Ci na drodze do szczęśliwego życia. Odczuwasz wewnętrzny smutek, cierpienie i nie masz sił, by nawet wstać rano z łóżka, to może warto poszukać pomocy? Wybierz, to czego potrzebujesz – to może być szkolenie, które dla Ciebie przygotowałem lub decyzja o  kontakcie z psychologiem. Grunt, to podjąć działanie, które będzie najlepsze dla Ciebie.


Jak pogodzić się z przeszłością?

Zmień swoje myślenie. Uwolnij się od przeszłości.

Jak pogodzić się z przeszłością?


Wybaczaj.

Czy ciągle nosisz w sercu urazę? A może obwiniasz kogoś o to, jak się teraz czujesz? W takiej sytuacji, jedyną rzeczą, jaką mogę Ci poradzić, jest wybaczenie.

Wiem, że to bardzo trudne. Nie chodzi mi o to, żeby ukrywać swoje emocje, poczucie krzywdy. Jeśli czujesz potrzebę, to porozmawiaj z osobą, która Cię zraniła.

Wytłumacz, dlaczego masz do niej żal. Nie widzę przeszkód. Ale musisz przy tym pamiętać o jednej bardzo ważnej rzeczy – ta rozmowa będzie miała sens, jeśli nie będzie przypominała pola walki.

Nie obwiniaj, nie naskakuj i niczego nie oczekuj. Nie myśl, że ta osoba natychmiast naprawi swój błąd i wszystko będzie tak, jak dawniej. Nie będzie. Postaraj się zrozumieć.

A jeśli nie dasz rady, to przynajmniej puść w niepamięć… Jaki jest cel wybaczenia?

Wyświadczenie sobie przysługi. Wybaczając nie wyświadczasz przysługi osobie, która Cię zraniła, lecz sobie. Wiesz dlaczego?

Bo skutkiem wybaczenia będzie właśnie uwolnienie się od tych wszystkich negatywnych wspomnień, od poczucia niesprawiedliwości, żalu. Wybaczając, dajesz sobie szansę na nowy rozdział, bez żalu, smutku i cierpienia.

Bez poczucia, że coś Ci się należy. Wybaczając, zaczynasz z nową kartą.


Podsumowanie

Czy zastosowanie tych rad od razu sprawi, że Twoje życie obróci się o 180 stopni?

Nie mogę Ci tego obiecać. Ale mogę obiecać Ci jedno – jeśli nie zrobisz nic w kierunku zmiany na lepsze, to dalej będziesz jedną nogą w przeszłości. Dalej będziesz stał w miejscu, taki sam, przepełniony negatywnymi emocjami.

Czy nie byłoby Ci szkoda zmarnowania tego czasu? Pomyśl, jak wiele pozytywnych zdarzeń radości i szczęścia może Cię ominąć, jeśli odetniesz się od teraźniejszego życia. A nie możesz mieć dwóch – przeszłości i teraźniejszości. Twoja decyzja, co wybierasz.

Jeśli bardzo chcesz wracać do tego, co było, to wybieraj te wspomnienia, które są dla Ciebie pozytywne. Przyjdzie czas, w którym poczujesz, że w końcu żyjesz. Tu i teraz. A przeszłość to… przeszłość.

Ps. A jeśli nie wiesz, czego chcesz od życia i w którym kierunku powinieneś zmierzać, to serdecznie zapraszam Cię do oglądnięcia tego filmiku. Jestem przekonany, że to pierwszy krok do odkrycia czego chcesz najbardziej.

2 Comments

  1. Extra wpis Dawid
    Coś dla mnie
    Oczywiście jest już lepiej, jednak Twoje porady zawsze są na miejscu.
    Długo mi zajęło zanim pogodziłem się ze śmiercią żony. Obwinoalem się za nią i moja podświadomość trzymała mnie z daleka żeby nie zarabiać więcej pieniędzy.
    Odkryłem to całkiem nie dawno. Oczyściłem umysł i teraz mogę działać 🙂

    • Dawid pisze:

      Dziękuję, Eligiusz. Przepraszam, że odpisuję dopiero teraz – gdzieś umknął mi Twój komentarz. Chcę Ci napisać, że cieszę się bardzo, że już wszystko jest OKEJ u Ciebie. Życzę Ci wszystkiego, co najlepsze. 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *