„Jak pisać posty na Facebooku jako fanpage? Gdzie popełniam błędy… I co mam zrobić, aby to zmienić, czyli by ludzie zaczęli w końcu czytać posty, które tworzę?”
Wiem, że takie pytania zadaje sobie wiele osób, gdy po tygodniach, bądź miesiącach regularnych publikacji, dalej nie widzą spektakularnych efektów. Dlaczego? W Internecie znajdziemy wiele porad typu: „twórz wartościowe treści”. Tylko, czy to wystarczy? Co to tak właściwie znaczy: „tworzyć wartościowe treści” ? Jak odnieść tę poradę do praktyki? To wydaje się być najważniejsze.
Jeżeli prowadzisz fanpage na Facebooku, ale Twoje statystyki na stronie pokazują Ci, że niewiele osób czyta Twoje wpisy, to przeczytaj ten artykuł. Dam Ci w nim kilka fundamentalnych wskazówek i pokażę, od czego zacząć.
Po pierwsze…
Wiele osób publikuje treści, gdy w głowie pojawia się wena i pomysł. Zazwyczaj to błąd, ponieważ takie działania są przypadkowe, losowe i nieukierunkowane na żaden cel.
W konsekwencji może być tak, że niby coś robisz i poświęcasz swój cenny czas na publikacje, ale tak naprawdę nie umiesz powiedzieć, jaki efekt będzie dla Ciebie sukcesem. Jaka jest moja wskazówka?
Zanim w ogóle przystąpisz do pisania, przeanalizuj swoje potrzeby i ustal cele dla fanpage, jakie chcesz zrealizować na danym etapie rozwoju strony.
Jak takie cele wyznaczyć? Co wziąć pod uwagę? Podam Ci prosty przykład.
Są osoby, które założyły fanpage i zaczęły publikacje, bo usłyszały dwie porady: „Twórz wartościowe treści” oraz „Publikuj regularnie”. Czy się z tym nie zgadzam?
Absolutnie nie. Ja się jak najbardziej pod tymi poradami podpisuję! Warto tworzyć wartościowe treści dla odbiorców i robić to regularnie.
Jest jeden istotny szczegół… Otóż, żeby auto pojechało, nie wystarczy, że ma karoserię i 4 koła. Tak, jak regularne publikacje i tworzenie treści, nie dadzą sukcesu, jeżeli Twoją stronę śledzi powiedzmy 100-200 osób, a ilość potencjalnych klientów w Polsce wynosi przykładowo kilkadziesiąt tysięcy.
Wystarczy zadać sobie jedno proste pytanie, by ustalić, czy takie działania mają sens:
„Jakie przełożenie biznesowe będzie mieć regularnie tworzenie wartościowych postów w sytuacji, gdy publikuję do 100 osób, spośród których na przykład 30 jest realnie zainteresowanych, a 70 już dawno straciło zainteresowanie?”.
To strata Twojego czasu! Dlatego w tej sytuacji Twoją potrzebą i celem będzie nie tylko regularne tworzenie wartościowych treści dopasowanych do potrzeb Twoich potencjalnych klientów, ale również działania płatne, by do tych osób dotrzeć.
My tak robimy regularnie. Zobacz sam przykład postu, który został wypromowany:
Wpis osiągnął ponad 4 tysiące reakcji i wywołał sporą dyskusję – pojawiło się ponad 500 komentarzy od rodziców zainteresowanych tematem nagrania.
Jeżeli zechcesz się nauczyć się działań reklamowych, zapraszam Cię do udziału w kursie Facebook Elite. Kliknij, aby dowiedzieć się więcej.
Przeanalizujmy inną częstą sytuację…
Jeżeli sprzedaż idzie Ci świetnie, ale klienci regularnie dzwonią i zadają w kółko te same pytania lub widzisz je w komentarzach, może powinieneś postawić na to, by uwzględnić w swoim harmonogramie na dany miesiąc posty, które na te pytania odpowiedzą?
Ja w swoich planach publikacji uwzględniam posty, w których wprost pytam moich fanów, jakie treści są dla nich ważne.
Ty też możesz wdrożyć takie działania u siebie.
Jeżeli dopiero zaczynasz, to zadaj sobie pytanie, czy dobrym pomysłem, jest tworzenie tylko postów stricte sprzedażowych? Może, zamiast tego warto byłoby postawić na treści, które zbudują w pierwszej kolejności świadomość Twojej marki z odbiorcami i wpłyną pozytywnie na relację?
Na te pytania musisz odpowiedzieć sobie jednak sam(a)!
Zadaj sobie pytanie: „jakie są moje najważniejsze cele, które mogę zrealizować poprzez posty na Facebooku publikowane jako fanpage”?. Określenie celów pomoże Ci zdecydować, jakich typów postów użyć, by te cele osiągnąć.
W zależności od celu uwzględnij w planie różne typy postów.
Jeżeli chciał(a)byś poznać takie szablony postów, to zapraszam Cię serdecznie do udziału w warsztacie: „Jak zaistnieć w Social Media”. Zdaniem uczestników to szkolenie to bardzo dobry start, jeżeli myślisz o rozkręceniu swojego fanpage.
Ok, masz już wybrany cele i typy postów. Co dalej? Teraz pora na to, by je napisać, ALE na razie roboczo…
Proponuję Ci, abyś zaczął/zaczęła od stworzenia wstępnej listy planowanych postów na dany miesiąc, a następnie opisania każdego z nich w kilku zdaniach.
Stworzenie takiej koncepcji posta, to bardzo dobra praktyka, zanim w ogóle jeszcze zaczniesz pisać. Oto co możesz zrobić:
WAŻNE: Choć nie nauczysz się tworzyć takich koncepcji w 5 minut, to te wskazówki pozwolą Ci postawić solidne pierwsze kroki. Samo tworzenie koncepcji posta to umiejętność, którą zdobywasz w praktyce.
Dlatego spora część modułu 3 na warsztacie: „Jak zaistnieć w Social Media” poświęcona jest temu zagadnieniu. Swoją drogą… jeżeli jeszcze w nim nie uczestniczyłeś/aś, to serdecznie zachęcam Cię do udziału. Bilet możesz zdobyć, klikając tutaj >>.
Co zyskasz, biorąc udział? Poznasz konkretne szablony postów i otrzymasz sporo użytecznych materiałów instruktażowych.
Przejdźmy do kolejnej wskazówki: „Jak pisać posty na Facebooku jako Fanpage? Od czego zacząć pisanie posta”?
Posty na fanpage, które posiadają przykuwający uwagę headline, odnotowują nawet 3-4 razy większe zasięgi, ponieważ są w stanie zainteresować odbiorcę w momencie kiedy przewija wall’a na Facebooku. Czemu to ważne?
Ponieważ odbiorcy widzą setki postów każdego dnia. Nagłówek pozwala zatrzymać na moment „scrollowicza” i sprawia, że taka osoba przeczyta kolejne zdanie. Co zrobić dalej?
Kup czas i daj znać, do kogo piszesz, aby upewnić odbiorcę, że znajdzie w poście coś interesującego dla siebie. W tym celu stwórz tzw. „lead”. Czym jest Lead?
To pierwszy akapit treści, którego celem jest zachęcenie osoby do czytania dalej. Dzięki niemu możesz w magiczny sposób zamienić obojętnego Facebookowicza, w zainteresowanego czytelnika.
Przykładowy lead znajdziesz pod nagłówkiem, na górze tego wpisu…
Lekkie pióro nie wystarczy. To, że pisanie przychodzi Ci łatwo, nie oznacza, że post stanie się hitem. Zobacz – na świecie istnieją miliardy piosenek, ale tylko kilkaset to prawdziwe, ponadczasowe przeboje.
Samo pisanie nie wystarczy – rezultaty daje świadome stosowanie technik. Oto kilka z nich:
To tylko kilka z wielu technik, jakie warto stosować, aby pisać ciekawe treści – nie tylko do internetu. Jeśli chcesz wejść do copywriterskiej 1 ligi, koniecznie zainteresuj się tym tematem.
Na koniec – zaangażuj fanów. Taki zabieg nazywany jest CTA (call to action):
Przeczytałeś wpis do końca? Napisz, co Tobie pomogło stworzyć swoje pierwsze posty! A jeśli chcesz zdobyć komplementarną wiedzę w zakresie pisania najlepszych tekstów – zachęcam do wzięcia udziału w szkoleniu: „Jak zaistnieć w Social Media”.
Szczegóły znajdziesz na stronie >> www.socialelite.pl/zarabianie-na-fanpage
To są właśnie dwa znakomite przykłady CTA. Jeden dotyczy zaangażowania, drugi kieruje na dalsze możliwości nauki.
Oczywiście jeżeli masz ochotę, skorzystaj z nich.
Myślę, że ten punkt jest tak obszerny, że warto poświęcić mu osobny artykuł. Co o tym myślisz?
Do swoich grafik możesz dodawać nagłówki, emoji, strzałki, a nawet opinie klientów… Oto przykład z branży Beauty:
Napisz poniżej, czy chciałbyś/chciałabyś, abym napisał artykuł, w którym wyjaśnię, czym się kierować, tworząc grafiki na fanpage, bądź też wybierając zdjęcia do swoich postów?
Tymczasem gratuluję, że zainteresowałeś/aś się tym tematem i serdecznie zachęcam do udziału w szkoleniach online, gdzie poszerzysz wiedzę.
Udział w szkoleniu to najszybszy sposób, by poznać gotowe i sprawdzone sposoby, które dają realne efekty. Niezależnie jednak od tego, jaką podejmiesz decyzję, trzymam kciuki za Twoje efekty!
Powodzenia!
5 Comments
Bardzo fajny artykuł. Wszyscy faktycznie piszą “wartościowe treści”, ale nie tłumaczą tak obrazowo. Dzięki!!
Ciekawie, rzeczowo i praktycznie – dziękuje 😀
W takim razie bardzo się cieszę! 🙂
Dzięki za kolejną dawkę wiedzy.
Pozdrawiam
igor
PS
Nie widzę punktu nr3.
Mam coś z oczami?
Jeśli faktycznie go nie ma,
to czy jest to tylko pomyłka w numeracji,
czy brakuje czegoś istotnego w tym artykule?
Słuszna uwaga! Brawo za czujność. Już poprawione! 🙂