Niemożliwe? Do czasów liceum byłem słaby z Polskiego dlatego nie rozumiem znaczenia słowa „niemożliwe”.
O ten poprosił jeden z fanów w komentarzu, a ponieważ temat uważam za interesujący, dlatego opiszę swoje sposoby osiągania celów. Z tym systemem mam zawsze 100% pewności, że się uda. Od lat zawsze osiągam swoje cele i nie jest to kwestia szczęścia, czy talentu, a odpowiedniego podejścia.
95% sukcesu to Twoje nastawienie!
1. Zacznij od 10 minut dziennie
Nie porywaj się z motyką na 10 godzin harówki. Zacznij po prostu od 10 minut każdego dnia. Tyle czasu znajdzie nawet najbardziej zapracowana osoba.
2. Na początku nie patrz na efekty
Przez pierwszy 1-3 miesiące często nie mierzę efektów, bo na początku nie chodzi o efekty, a o złapanie bakcyla robienia czegoś. Jak wracałem do ćwiczeń, to moim celem było ćwiczyć codziennie przez 10 minut, a nie mierzenie efektów. Sam fakt robienia tego był najważniejszy i motywujący.
Jak piszę np. książkę, to moim celem jest 1 strona dziennie. I tyle.
Jak uczę się języka obcego, to nie patrzę na efekty, tylko na to, aby codziennie te 10 minut poczuć się np. słówek.
3. Sam poczujesz, że chcesz więcej
Przyjdzie taki moment, że sam poczujesz, że chcesz więcej. Wtedy zacznij po prostu robić więcej.
4. Nie przesadzaj, aby ciągle mieć motywację
Ciało potrzebuje odpoczynku, więc nie przesadzaj. Zwiększaj poprzeczkę swobodnie i systematycznie. Jeżeli przejdziesz z 10 minut dziennie na 2 godziny dziennie, to po 2 tygodniach większości ludzi wysiada motywacja. A potem rezygnują. Nie warto. Lepiej zrobić coś swobodnie i zwiększać poprzeczkę. Po za tym, aby siedzieć nad czymś 2-3 godziny dziennie, trzeba też pod to, zmienić swój plan dnia. A na to potrzebujesz czasu.
Na początku, gdy robisz czegoś mniej to rozbudzasz w sobie motywację! Głód kolejnych efektów.
5. Zapisz i wykreślaj
Codziennie rano lub wieczorem, zapisz na kartce co zrobisz. Następnie gdy tego dokonasz, wykreśl to! Tutaj nie chodzi o mierzenie efektów, a o pobudzenie produkcji Dopaminy. Gdy wykreślasz coś fizycznie, w twoim mózgu uruchamia się sygnał, który powoduje wydzielanie się hormonu zwanego Dopaminą. Jest to jeden z hormonów szczęścia i zadowolenia.
Jak to działa? Dopamina uruchamia się, gdy osiągasz jakiś cel. Co więcej uzależnia. Dlatego gry komputerowe uzależniają. Gdy nastolatek lub dziecko pokonuje kolejnego bossa lub poziom gry, cieszy się. EFEKT OSIĄGNIĘTY. A w ciele wydziela się dopamina. Taka osoba jest szczęśliwa i wciąga się jeszcze bardziej w gry.
Tak samo może być z Tobą i Twoim celem!
Jaki cel chciałbyś osiągnąć? Napisz w komentarzu, a udzielę Ci kilku wskazówek lub napiszę kolejny obszerniejszy tekst pod Ciebie.
